Ewelina Marciniak z szansą na nagrodę
Trzecią kobietą, która będzie próbowała zdobyć Laur Konrada podczas nadchodzących Interpretacji jest reżyserka Ewelina Marciniak ze spektaklem “Portret damy” z Teatru Wybrzeże w Gdańsku.
Najnowsze przedstawienie Marciniak według powieści Henry’ego Jamesa. Bohaterka, młoda Amerykanka Izabela Archer, rozdarta jest między ojczyzną a Wielką Brytanią, do której przyjeżdża na zaproszenie rodziny.
Znajduje się na styku kultur, związanych z nimi odmiennych koncepcji jednostki i musi opowiedzieć się po stronie jednej z nich. Reżyserka we właściwym jej groteskowo-burleskowym stylu opowiada XIX-wieczną historię Izabeli, poddając przy tym krytyce rytuały, konwenanse i społeczną obłudę „starego świata”.
Z recenzji:
„Piekielnie atrakcyjne to przedstawienie. Marciniak, Borkowska, choreografka Dominika Knapik nie boją się mocnych efektów, czasami uzasadnionego oskarżania o tandetę i efekciarstwo. Trudno, taka jest cena, dla mnie do zaakceptowania. Tym bardziej że Portret damy to widowisko z niedzisiejszym rozmachem, jakby jego autorki (wymieńmy jeszcze Barbarę i Agnieszkę Derlak z zespołu Chłopcy Kontra Basia, obecne cały czas na scenie nie tylko w rolach członkiń muzycznego ansamblu) chciały postawić wszystko na jedną kartę.”
Jacek Wakar/ Dzień kobiet. „Dziennik Gazeta Prawna”
„Marciniak nie przekłada prozy z ery parowców i cylindrów na współczesne realia czy dekoracje. Opowiada fabułę, ale zamiast pozostać zakładniczką melodramatycznej czy realistycznej konwencji, bawi się nią i żongluje formą. Stwarza rozbuchane światy, sięga po przerysowane kreacje, peruki i barokowe pozy, tworzy obrazy jak z impresjonistów, by po chwili całą tę kunsztowną konstrukcję przełamać – grubym żartem zupełnie nie z epoki czy zgrzytliwym muzycznym dysonansem. Wszystko jest tu przesadnie teatralne, a jednocześnie pulsuje rytmem i gna w zawrotnym tempie. Zespół aktorski Teatru Wybrzeże jest w najwyższej formie.”
Witold Mrozek/ Chłopcy kontra dama z Ameryki. „Gazeta Wyborcza”
„Szaleństwo inscenizacji ma tu konkretne znaczenie. Społeczeństwo, które jest oszustwem, bunt zmieniony w styl bycia, dyskurs przeobrażony w estetykę. Wszystko jest tu kruche i pozbawione pierwotnej funkcji – jak porcelanowa zastawa, dziwaczny fetysz, wokół którego gromadzi się salon. To świat złożony z rekwizytów i substytutów z wielkimi drzwiami ustawionymi przez Borkowską w pustce, prowadzącymi znikąd donikąd, ale otwierającymi się z pałacowym rozmachem, bo w tej przestrzeni szuka sie jedynie cokołu i progu, na których można by stanąć i efektownie, na moment zaistnieć.”
Paweł Soszyński/ Kres konwencji. Dwutygodnik.com
Spektakl będzie można zobaczyć w piątek 13 listopada o godz. 19 w Pałacu Młodzieży w Katowicach. Bilety: 40-50 zł.