Kartka z kalendarza – rok 2007

Interpretacje

Kartka z kalendarza – rok 2007

Festiwal rozkręca się w najlepsze, a my przypominamy kolejny rok z jego przeszłości. Tym razem jest to 2007 rok.

Dyrektorem artystycznym Festiwalu na powrót zostaje Kazimierz Kutz. – Z przyjemnością ponownie będę pracował przy Interpretacjach, tym bardziej że byłem wszak u zarania tego festiwalu. Chciałbym powrócić do wypracowanego przez siebie stylu konfrontacji między reżyserami a publicznością, chcę wciągnąć ich w bezpośredni kontakt, wejść w teatralne kulisy, pozwolić, by widz podczas tego festiwalu mógł zapytać o wszelkie teatralne kwestie. Obecnie pracujemy nad zebraniem zespołu, który będzie selekcjonował repertuar. Chcę, byśmy wybrali możliwie to, co najlepsze w minionym teatralnym sezonie, by ten wybór powstał w wyniku skrzyżowań kilku światopoglądów, na pewno nie jako teatr jednego człowieka i jednego gustu – mówił nowy-stary dyrektor.

Jacy reżyserzy walczyli o Laur Konrada? Byli to: Agata Duda-Gracz, Mariusz Grzegorzek, Artur Tyszkiewicz, Łukasz Kos oraz Jan Klata.

W konkursie nie znalazły się spektakle Teatru Telewizji. – Ten nurt Interpretacji powoli umierał. Po pierwsze, z chwilą gdy w Gdyni powstał osobny przegląd Dwa Teatry, oryginalność naszego festiwalu straciła na randze i znaczeniu, a po wtóre, upadek Teatru Telewizji sprawił, że pokazywanie tych produkcji nie miało merytorycznego uzasadnienia – mówił Kazimierz Kutz.

Reżyserów ocenia tradycyjnie pięcioosobowe jury: prozaicy i dramaturdzy Janusz Głowacki i Eustachy Rylski, kompozytor Jan Kanty Pawluśkiewicz, artysta scenograf Jerzy Kalina oraz aktor Jerzy Trela.

Laur Konrada otrzymał Mariusz Grzegorzek za spektakl „Blask życia” Teatru im. S. Jaracza z Łodzi.

Z recenzji:

– „Mariusz Grzegorzek najlepiej odrobił zadanie, bo „wyreżyserował” spektakl zgodnie z tradycyjnym rozumieniem tego słowa. Nie zaproponował oryginalnej, niepowtarzalnej wizji, języka, nie wykazał się osobowością, ale wpasował się w wymogi. Znacznie ważniejsze jest to, co stało się z samym festiwalem. Przestał on odzwierciedlać rzeczywisty obraz polskiego rynku teatralnego. Nie pojawili się na nim prawdziwi bohaterowie zbiorowej wyobraźni widzów, jak: Monika Pęcikiewicz, Michał Zadara, Agnieszka Olsten, Grażyna Kania, Redbad Klijnstra, Wiktor Rubin, Michał Siegoczyński. Po latach dyrekcji Jacka Sieradzkiego, po zwycięstwach Mai Kleczewskiej czy Przemysława Wojcieszka Interpretacje przeżywają regres – pisała Joanna Derkaczew w „Gazecie Wyborczej”.

– „Dynamika, tempo, ekspresja i niewiarygodne aktorstwo zdecydowały, że dramat “Blask życia” Rebecki Gilman uznany został za najlepszą sztukę zakończonego w Katowicach IX Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej Interpretacje, a Mariusz Grzegorzek, reżyser wystawionego przez Teatr im. Jaracza w Łodzi przedstawienia, otrzymał Laur Konrada. Za ten spektakl – niezwykle mroczny dramat o psychopatycznej parze z Alabamy, która podrywa młode dziewczyny, a później gwałci je i zabija – Mariusz Grzegorzek, wychowanek Wojciecha Hasa, zbierał już wcześniej nagrody. Jednak to Laur Konrada pasował go na mistrza reżyserii, trzynaście lat po debiucie w teatrze – donosiła Danuta Lubina-Cipińska w „Rzeczpospolitej”.