Kartka z kalendarza – 2003 rok
2003 rok na Interpretacjach oznacza jedną poważną zmianę. Dyrektorem artystycznym nie jest już Kazimierz Kutz. Festiwal przeszedł pod artystyczną opiekę Jacka Sieradzkiego, krytyka teatralnego i redaktora naczelnego “Dialogu”, pomysłodawcy formuły Festiwalu.
Dlaczego tak się stało? Podobno obowiązki nie pozwoliły Kazimierzowi Kutzowi na dalsze kierowanie festiwalem. Reszta pozostanie po staremu – 10 spektakli konkursowych, cztery mistrzowskie i Laur Konrada dla najlepszego reżysera.
Wśród spektakli konkursowych znalazły się realizacje m.in. Krzysztofa Warlikowskiego, Pawła Szkotaka, Pawła Miśkiewicza, Agnieszki Glińskiej, a także spektakle Teatru TV Zbigniewa Brzozy czy Magdaleny Łazarkiewicz.
Przedstawienia ocenia sześcioosobowe jury, w składzie którego znajdą się m.in. Jerzy Jarocki, Jerzy Grzegorzewski, Erwin Axer czy Jerzy Duda-Gracz.
Wśród pokazów mistrzowskich znalazły się: „II akt wg Szewców” w reżyserii Jerzego Jarockiego oraz „Nie-Boska komedia” Jerzego Grzegorzewskiego, a w ramach Teatru TV pokazany jest „Lord Jim” w reżyserii Laco Adamika oraz „Świętoszek” w reżyserii Andrzeja Seweryna.
Laur Konrada zdobywa Krzysztof Warlikowski za „Oczyszczonych” wg sztuki Sarah Kane z Teatru Współczesnego z Wrocławia.
Z recenzji:
– “Różnorodność tegorocznego festiwalu Interpretacje sprawiła, że niemal każdy mógł odnaleźć w programie coś dla siebie – od realizacji bardzo tradycyjnych po formalne eksperymenty. Młodzi reżyserzy jak ognia unikają wszelkich standardów, szukając wciąż nowych poetyk, indywidualnego stylu i własnych form przekazu. Dzięki temu powstają spektakle, które z jednej strony mącą spokój i rozleniwiające samozadowolenie teatrów repertuarowych, z drugiej zaś przekraczają granice, do których my – widzowie – zostaliśmy przyzwyczajeni. Reżyserzy, opowiadając o zmieniającym się świecie, coraz częściej sięgają po współczesne teksty. W tym roku żaden z konkursowych spektakli żywego planu nie był inscenizacją klasyki – najstarszymi autorami w zestawie byli Iwaszkiewicz i Hrabal. Niewątpliwie wartością VI edycji festiwalu jest także jego różnorodność. Z jednej strony mieliśmy tradycyjną, pogodną realizację “Bambini di Praga” Agnieszki Glińskiej, z drugiej zaś ostry, pełen dramatyzmu spektakl “Oczyszczeni” Krzysztofa Warlikowskiego czy ponury, unurzany w błocie świat ogarnięty złem w “Matce Joannie od Aniołów” Marka Fiedora, kameralną “Martwą królewnę” Pawła Szkotaka i multimedialny, nowoczesny “Przypadek Klary” Pawła Miśkiewicza” – pisała Dorota Mrówka w “Gazecie Wyborczej Katowice”.
Na zdjęciu: scena ze spektaklu “Oczyszczeni” w reż. K. Warlikowskiego.