Opera na zakończenie
Drugim ze spektakli mistrzowskich, które zobaczymy na zakończenie XVII edycji Festiwalu Interpretacje jest opera “Czarodziejska góra” w reżyserii Andrzeja Chyry, z dramaturgią Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk i muzyką Pawła Mykietyna.
To impresyjny spektakl o przemijaniu, miłości, zdradzie, chorobie i zawieszeniu między życiem a śmiercią. To również poetycka i bardzo współczesna historia o Hansie Castorpie, w którym budzą się głęboko skryte pragnienia i właściwości.
Oryginalne połączenie XIX-wiecznej formy operowej z elektronicznym muzycznym brzmieniem wraz z niebanalną koncepcją libretta i brawurowym wykonaniem solistów, tworzą nowatorskie widowisko, dzieło spełnione pod każdym względem.
Tak o spektaklu piszą recenzenci teatralni:
„Nie ma orkiestry. Nie ma więc tradycyjnie pojmowanego dźwięku i brzmienia, tradycyjnie rozpatrywanej interpretacji wykonania muzyki. Jest fenomenalna – po wcieleniu nie mniej – idea łącząca żywy ludzki głos z zamkniętą w komputerze warstwą elektroniczną, uwalnianą dzięki systemowi głośników otaczających także widownię. Piekielne połączenie, które daje nową jakość muzyczną i teatralną, estetyczną, zmysłową i znaczeniową.”
Tomasz Cyz/ Pod podszewką realności. „Ruch muzyczny”
„Nie było dotąd tak spójnej i konsekwentnej propozycji wytyczającej polskiej operze nową drogę. Ale Czarodziejska góra nie wywarłaby tak mocnego wrażenia, gdyby nie rewelacyjny zespół wykonawców zebranych przez kompozytora, od sześcio-osobowego chóru po solistów: zjawiskową wokalnie Agatę Zubel (Amerykanka), dominującą Jadwigę Rappé (pani Stöhr), tajemniczą Urszulę Kryger (Naphta), liryczną Barbarę Kingę Majewską (Kławdia), tenorów Karola Kozłowskiego i Juana Novala-Moro oraz odtwórców głównych ról: Szymona Komasy (Hans), Szymona Maliszewskiego (Joachim) i Łukasza Koniecznego (dr Behrens).”
Jacek Marczyński/ Opera zaczyna nowy wiek. „Rzeczpospolita”
„Idąc głębiej, usłyszymy echa muzyki dawnej (zdeformowanej polifonii), fascynacje mikrotonalnością, drobnymi gestami, z których utkana jest partytura. Na to wszystko nakłada się jeszcze jeden aspekt, który kompozytor zastosował już w Koncercie fletowym – relatywizacji czasu, jego «spowalniania» i «przyspieszania» (każda kolejna ćwierćnuta nie trwa tyle samo, ale jest np. ciut wolniejsza). Powoduje to efekt rozmycia dźwięku, nakładania i mieszania planów, ale też wrażenie przestojów, niepewności. Słuchaniu Czarodziejskiej góry towarzyszy uczucie zawieszenia między dźwiękami. To chłodna, matematyczna partytura ocieplona ludzkimi emocjami.”
Jacek Hawryluk/ Operowa sztuka manipulacji czasem. „Gazeta Wyborcza”
Spektakl zostanie zaprezentowany na zakończenie Festiwalu – w niedzielę 15 listopada o godz. 18. w sali Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach. Bilety: 80-90 zł. KUP BILET
ZAPRASZAMY!!!